8:20 jesteśmy w Szczyrku, parkujemy samochód pod pocztą (bo pokój dopiero mamy od 14:00). Teraz tylko decyzja gdzie idziemy i w drogę. Naszym celem jest "Chata Wuja Toma". Jest dość zimno, już mi palce w stopach zamarzają ale im dłużej idziemy tym palce bardziej się ogrzewają :)