7:00 - wyruszamy w drogę na podbój Babiej Góra (ja, siostra i tata). Jedziemy do Zawoi i tam zamierzamy dostać się zielonym szlakiem do schroniska na Markowych Szczawinach, następnie żółtym (Percią Akademików) na Babią Górę. Z Babiej czerwonym na Przełęcz Brona i do schroniska. Z powrotem czarnym i niebieskim do Zawoi-Markowe. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
10:00 - jesteśmy w Zawoi, pełno korków no ale w końcu "długi weekend" (jak to moja mama mówi: kto ma ten ten ma ten długi weekend, normalni ludzie pracują! :D).
10:10 - kupujemy bilety wstępu do Babiogórskiego Parku Narodowego (5zł normalny, 2,6 zł ulgowy) i ruszamy w drogę zielonym szlakiem. Ja oczywiście jak to mam w zwyczaju - robię zdjęcie mapki z czasami przejść (które są gruuuubo zawyżone) i odległością ;) Pogoda na razie dopisuje, zobaczymy co będzie dalej. Wg drogowskazu w schronisku na Markowych powinniśmy być za 1h i 15 min.