8:50 i jestem w Żorach. Autostrada A1 fantastyczna! Cały czas 3 pasy i mały ruch. Droga jest cały czas w budowie ale że wziąłem ze sobą GPSa to raczej się nie zgubię :)
Jako, że jadę do Ostravy a w miarę po drodze są Żory to postanowiłem wejść na cmentarz do byłego wikarego... Za życia część ludzi się z niego naśmiewało (wielka pobożność, choroba), na pogrzebie płakało a teraz o nim zapomnieli... Pewnie szybko tutaj nie wrócę, więc spędziłem na cmentarzu trochę czasu. No ale dosyć smęcenia, w drogę! :)