Gdzieś 10 minut po 12:00 docieramy na Karb, droga dość męcząca ale to tylko przedsmak tego co nas czeka! Robi się trochę chłodno i niestety nadciągają ciemne chmury, nie widać wśród nich Cumulonimbusów, więc burzy nie powinno być. To raczej tylko ciemne Cumulusy ;)
Przed nami najtrudniejszy fragment trasy, to właśnie dla tego fragmentu tutaj przyjechaliśmy! 12:15 ruszamy w drogę - wg mapy mamy 50 minut ale raczej pójdziemy dłużej, zresztą nie o wyścigi tutaj chodzi. Bezpieczeństwo przede wszystkim! No i te widoki! Żal się spieszyć!